Sunday, January 29, 2012

Buble- Pierre Rene, Virtual, Eveline

Dzis przychodze z bublami, ktore niestety przytrafilo mi sie kupic. Sa to na szczescie tylko 3 rzeczy. 
Pierwsza z nich to korektor pod oczy Pierre Rene- nawilzajacy, rozswietlajacy, bla bla bla... Kupilam nie czytajac opinii na wizazu i to byl moj blad. Korektor jest do niczego. Przez chwilke jest, a pozniej nie ma. Nie ma sensu go kupowac. 


Druga rzecz to baza pod cienie Virtual. Hmm mam juz ja rok i doszlam do wniosku, ze to tez niepotrzebny wydatek. Wydobycie- beznadziejne, jakos super cieni nie utrwala... Teraz sama nie wiem jak mi sie udalo az tyle zuzyc. 


Ostatnia rzecz to błyszczyk Eveline. Kupiony w biedronce w okolicach wakacji. Wiem, ze czesto tam sie pojawia. Wszystko bylo by ok gdyby nie ten brokat- najpierw wszystko jest okej, ale pozniej mamy go na calej twarzy... Drobinki sa dosyc duze i zauwazalne... wiec nie chce sie swiecic w okolicach ust jakbym zjadla bombke;)



Chetnie poznam Wasze opinie na temat tych produktow.

Friday, January 27, 2012

TAG: czego nigdy bym nie założyła

Hej, postanowilam sie pobawic w ten tag. Hmmm po dlugim namysle mam liste paru rzeczy, ktorych bym nie zalozyla (mowa oczywscie o miejscach publicznych, bo w domu to ja w roznych rzeczach chodze):
1. Bluzka/sukienka a la "sprzataczka"  (nie znam fachowej nazwy) 
2. Bluza z kapturem 
3. Dresy- spodnie dresowe 
4. Kozaczki na szpilce z czubem... Dla mnie szczyt tandety 
5. Futerkowa kamizelka- moim zdaniem dodaje tylko kilogramow, a nie wdzieku
6. Legginsy do krotkiej bluzki (moim zdaniem dziwnie to wyglada, jakby sie zapomnialo dolnej czesci garderoby)
7. Wiecej niz jeden element rozowy w stroju (chociaz po za bluzka to nie wiem co by to moglo jeszcze byc, bo rozowych spodni bym rowniez nie zalozyla)
8. Zestaw : sportowa kurtka plus kozaki na obcasie ( widze tak duuuuzo osob czy na ulicy czy nawet na uczelni i to boli w oczy...)
9. Bluzka z duzym dekoltem. nie nie i jeszcze raz nie. 
10. Ja osobiscie nigdy bym nie ubrala sie w stylu przetarte jeansy plus koszula flanelowa badz cos w tym stylu. Nie podoba mi sie, to nie jest w moim stylu. 
11. Kujonki. Moda byla na nie tak intensywna, ze sie az przejadla. 
 wiecej na razie nic mi nie przychodzi do glowy chociaz wiem, ze znalazlo by sie jeszcze pare rzeczy;) okej, wiec to moja lista, ciekawa jestem waszej odpowiedzi na TAG. 

Thursday, January 26, 2012

Joanna "Z apteczki babuni" Szampon wzmacniający & odżywka wzmacniająca - ekstrakt ze skrzypu i rozmarynu

Witam Was;)
Dzis zakupilam dwa produkty do wlosow. Szampon z Joanny i taka sama odzywke do splukiwania. Na razie nie bede jeszcze tego uzywac, bo musze dokonczyc stare szapomny i odzywki... Ale jak zaczne i bede juz cos wiedziec to na pewno napisze jak oceniam te produkty. Za calosc dalam 10,80. Kupione w Rossamnie. Szapompon 5,80, odzywka 5 zl;p Na razie moge powiedziec ze maja bardzo przyjemny zapach;p taki "trawiasty", jak jakis naturalny kosmetyk;) Nie podoba mi sie za bardzo sklad odzywki... Duzo alkoholi jak na samym poczatku skladu... no, ale zobaczymy... Na razie wklejam fotki i prosze o Wasze zdanie jesli mialyscie juz z tym doczynienia. Zauwazylyscie jakies skutki? Szampon i odzywka maja nam wzmocnic wlosy- dokladnie o tym marze- aby moje wlosy byly mocne i bylo ich duzo:D a tak nie jest:( 
Czas na zdjecia:


skład szamponu:
skład odzywki:

Sunday, January 22, 2012

Yves Rocher Podkład niebrudzący nr 100 Beige teint tres clair

Witam kochane;) 
Dzis chcialabym podzielic sie z Wami zdjeciami podkladu, ktorego uzywam teraz w zimie. Jest to podklad jak w tytule posta. Moze na wstepie opis producenta:
Skóra nieskazitelna przez 14 godzin.
Z zawartością utrwalających fitopigmentów.
Płynna konsystencja, która nie brudzi ubrań, łatwo się rozprowadza i pozostawia skórę nieskazitelną od rana do wieczora. Gwarantowana trwałość przez 14 godzin.

Składniki pochodzenia roślinnego: Wyciąg z soi, woda bławatkowa, witamina E, mangiferyna.
Fitopigmenty to pigmenty mineralne otoczone roślinnym wyciągiem z soi. Idealnie się dopasowują do fosfolipidów skóry i zapewniają doskonałe połączenie podkładu ze skórą. Dzięki temu podkład doskonale się utrzymuje.

Testowane pod kontrolą dermatologiczną.

Podkład niebrudzący zawiera tylko pigmenty mineralne pochodzenia naturalnego.
Pudełka są z kartonu pochodzącego z kontrolowanych upraw leśnych. 




 A więc tak. Coz ja moge o nim powiedziec? Podklad moim zdaniem bardzo "przyzwoity". Ladnie pachnie, nie zapycha ( o ile nie zapomni sie go zmyc na noc), kolorystyka jest dosyc duza, forma bardzo leista i bardzo szybko sie wchlania w skore, wiec jesli najpierw sobie nalozymy na reke i pozostawimy na chwile to moze nam "wsiaknac" i potrzebna bedzie ponowna aplikacja. Cena 58 zl- troche drogo jak dla mnie. Jesli mialabym tyle na niego wydac to bym nie kupila poniewaz nie widze w nim zadnych OCHOW i ACHOW;p  Jak nie trudno sie domyslic wybralam go sobie jako gratis do zamowienia;) Podklad nie zapewnia mocnego krycia, ale tez nigdzie nie pisze ze ma kryc. Wg mnie ladnie rozswietla, wyrownuje koloryt skory i to mu sie chwali;) Ot taki podklad zeby nadac cerze troche promiennosci i zakryc male niedoskonalosci;)
P.S nie wiem dlaczego zdjecia sie nie obrocily? na komputerze mam obrocone a tutaj ciagle ladowaly sie w poziomie:(

Saturday, January 21, 2012

Pomadki Essence- 01 Frosted i 52 In the nude- porównanie

Hej;) Po dluzszej przerwie przychodze z pomadkami Essence. Jedna z nich jest w odcieniu 01- jest to moim zdaniem bardzo delikatny roz z drobinkami, druga z nich to nr 52, ktory jest dosyc popularny i trudno go spotkac w szafie essence (sama kupilam ostatnia). Moje przemyslenie? In the nude choc wydaje sie na pierwszy rzut oka ciemna a nawet brazowa daje bardzo delikatny, matowy efekt na ustach, podoba mi sie. Pomadki essence sa calkiem ciekawe jednak wymagaja poprawek- tzn nie wystarczy mi sama bezposrednia aplikacja, zeby byc zadowolona. musze je troche "rozetrzec" na ustach i poczekac chwilke zeby wchlonely, aby uzyskac zadawalajacy dla mnie efekt. Okej. A wiec pozostawiam reszte waszej opinii. 
P.S na tych zdjeciach rzuca sie meszek wokol ust:( to sprawa nieciekawego oswietlenia, ale uwierzcie ze wasika nie hoduje :D 
Oczywiscie zdjecie jest duze, wystarczy na nie kliknac żeby powiekszyc ;)

Sunday, January 8, 2012

Paznokcie dnia Miss Sporty Clubbing Colours 024

Na paznokciach mam dwie warstwy. Ladny, perlowy kolor, nie jest calkowicie kryjacy jak widac. Cos dla elegantek;)




Tuesday, January 3, 2012

Sensique Trendy make-up pearls- puder rozjaśniający w perełkach

Chciałabym Wam pokazać ww. puder. Jest bardzo delikatny i latwo sie aplikuje. Generalnie uwazam, ze jest to udany produkt. W tym oswietleniu moze nie bedzie idealnie oddany kolor, ale co zrobic jak pol dnia to wieczor:( 


Cena to 13.99

Kosmetyczy niezbędnik minxie91

Krotka notka o kosmetykach, ktorymi robie makijaz zawsze;p Oczywiscie marki sie zmieniaja itd ale rodzaje kosmetykow sa te same:( z gory przepraszam za troche brudne opakowania, ale wiecie jak to jest w kosmetyczce;p)
1. Puder w kamieniu/sypki. Obecnie "wykanczam" kupiony juz dawno Manhattan clearface

 2. Róż do policzków. Obecnie tez mam na wykonczeniu Essence silky touch blush.

3. Kredka do oczu (czarna). Mam ich kilka ale moja ulubiona to Bourjois khol & contour
4. Tusz do rzęs. Obecnie dobijam do końca Yves Rocher- maskara wydłużająca 360 stopni
5. Korektor Synergen na wypryski
6. Stosunkowo nowy nabytek. Korektor pod oczy Rimmel Match Perfection
Tak wiec tak wygladaja moje niezbedne kosmetyki. Z nimi podrozuje, nimi codziennie sie maluje.