Friday, December 2, 2011

Avon katalog nr 16- recenzje

Hej;) dzis przychodze z kosmetykami z Avonu. Oto co ostatnio zamowilam:

Nie wszystkie produkty sa moje. Czesc jest wspolna, pare rzeczy mojej mamy i pare moich. W kazdym badz razie wyprobowalam juz wiekszosc;)
nr 1( z zestawu 5 za 29,90, jedna z bloggerek prosila o recenzje;p):
 Płyn do kąpieli Kwiat migdału. Bardzo ładnie pachnie i bardzo dobrze się pieni. Ja uzywam go jako mydla do rak- stad juz taki ubytek- przelalam wiekszosc do pojemniczka na mydlo;)
nr 2 z zestawu 5 za 29,90

Zel pod prysznic Hollywood starlet. Ladnie pachnie, dobrze sie pieni. Zapach nie pozostaje na ciele.
nr 3 z zestawu 5 za 29,90
 Szampon z odzywka 2 w 1 Mango i imbir. Ulubieniec tego zestawu. Pozostawia wlosy bardzo miekkie i lsniace przy czym nie traca na objetosci;) Plus za przyjemny zapach. 
nr4 z zestawu 5 za 29,90
 Złocisty olejek mineralny w sprayu. Pozostawia skore bardzo miekka i gladka. Zlociste drobinki nie sa za bardzo widoczne na skorze. Praktycznie wcale. Minus za alkoholowy zapach;/ Bleh;/
nr5 z zestawu 5 za 29,90
Maseczka do twarzy Rumianek i Mak. Co do niej nie moge sie za bardzo wypowiedziec poniewaz uzylam ja tylko raz. Plus za brak alkoholu w skladzie i bardzo piekny rumiankowy zapach;) napewno po tym jednym razie nic zlego nie zrobila.
teraz rzeczy juz spoza zestawu;)
nr6:
Zestaw Planet SPA Biała herbata. Krem rozswietlajacy na dzien z spf 10- jak dla mnie za malo nawilza, moja skora dosyc szybko zrobila sie sciagnieta;/ Maseczka typu peel off. Moja recenzja na jej temat juz pojawila sie tu na blogu. Zel do mycia twarzy- ladnie myje i generalnie bardzo mi sie podoba- jedyny minus to to ze w kontakcie z oczami strasznie szczypie;/ 
nr 7 :
Antyperspirant w kulce. Moj jest incandessence akurat. Ladnie pachnie, nie brudzi, chroni przed potem- mi to w zupelnosci wystarcza. 
nr 8: roletka Incandessence- piekny zapach, uwielbiam;)
Tusz do rzes Super Shock- najlepszy tusz jakikolwiek mialam- super efekt(przynajmniej u mnie)
Balsam do ust z masłem shea- dobrze nawilza, jak juz sie "zje" to usta dalej pozostaja nawilzone a nie wysychaja jak np w przypadku Nivea (ja tak mam;/)

No i to by bylo na tyle z avonu;) 
Generalnie produkty mi sie podobaja i mysle ze za pare miesiecy takie wieksze zamowienie sie powtorzy;)
A teraz cos na co trafilam ostatnio w Rossmanie i bardzo mi sie spodobalo:

 Odzywka do wlosow Pantene Pro-V proste i gladkie.Szampon z Avonu plus ta odzywka- moje wlosy sa niesamowite!;p mieciutkie i lsniace:) co ciekawe ta odzywke mozemy stosowac na sucho;p mi sie ten efekt na sucho osobiscie bardziej podoba niz na mokro;) 
Papa;)

3 comments:

  1. fajne zakupy:)
    zapraszam do siebie i do obserwacji

    ReplyDelete
  2. Ciekawe zużycia. Kochana ja miała płotko z Morza Martwego z Avonu i było świetnie, pięknie pachniało. Zapraszam do siebie i obserwacji>>>

    ReplyDelete
  3. zapraszam wszystkich do mojego bloga
    http://g-kosmetyki.blog.pl/

    ReplyDelete

Chętnie poczytam co macie do powiedzenia;) Proszę o konstruktywne wypowiedzi;)